…
sport.pl:
„Okrzyków wydawanych przez Johaug na mecie nie powstydziłby się żaden szanujący się norweski wokalista Black metalowy.”
Który wokalista Black metalowy się szanuje? ;)
______________________________
Opis produktu: Balsam antycellulitowy zapewnia niezwykle skoncentrowane i silne działanie antycellulitowe dzięki zawartości kompleksu Slim&Shape. Formuła balsamu wzbogacona substancjami aktywnymi o działaniu wyszczuplającym i ujędrniającym, została opracowana aby przyspieszać modelowanie sylwetki i pobudzać procesy spalania tkanki tłuszczowej. Właściwości nawilżające balsamu sprawiają, że skóra staje się miękka i delikatna w dotyku.
Balsam antycellulitowy, dzięki kompleksowi aktywnych składników Slim&Shape:
- wspomaga walkę z cellulitem;
- przywraca jędrność i sprężystość;
- pomaga wyszczuplić sylwetkę i wygładzić skórę;
- wspomaga usuwanie nadmiaru wody oraz zbędnych produktów tkankowej przemiany materii;
- intensywnie nawilża sprzyja zachowaniu młodego wyglądu skóry.
Pierwsze efekty widoczne już po tygodniu stosowania. Zmniejszenie cellulitu potwierdzone przez 74% badanych (badania aplikacyjne po 2 tygodniach stosowania). Badania In vivo zostały przeprowadzone na grupie 74 osób. Najlepsze efekty redukcji cellulitu zapewnia jednoczesne stosowanie kosmetyku z innymi produktami wchodzącymi w skład serii Stop Cellulit.
Cena: 15 zł/250 ml
Moja opinia:
Kosmetyk kupiłam w promocji w Rossmannie. Opakowanie produktu jest całkiem przyjemne, energetyzujące, solidne. Zapach jest przyjemny, mocno pomarańczowy, na pewno odświeżający. Konsystencja jest fajna, ani nie gęsta, ani zbyt lejąca; dobrze się wchłania, nie roluje się.
PODSUMOWUJĄC:
+ dostępność (każda drogeria);
+ cena (można dostać za niecałe 10 zł);
+ zapach (świeże, kwaśne pomarańcze);
+ konsystencja (gęsta, ale dobrze się rozsmarowuje i wchłania);
- może by się sprawdziło jako mazidło na lato, które i tak prawie nic nie daje.
Można dostać o wiele fajniejsze balsamy.
Big LOVE,
Wasza CV.
racze się na niego nie skuszę ;P
OdpowiedzUsuńFajny blog obserwuje i liczę na rewanż zapraszam moreleitruskawki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog! pozdrawiam ;))
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie tyle,że ja uzywam z Eveline sprawdzone i bardzo dobre jak dla mnie,więc mogę polecić a diamentowy jest świetny :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie warto :)
OdpowiedzUsuńZ Lirene miałam żel pod prysznic antycellulitowy, oczywiście nic nie pomógł, ale podobał mi się zapach :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam takiego balsamu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie, kiedy konsystencja jest gęsta : )
OdpowiedzUsuńCzyli warto poszukać czegoś lepszego przeciw cellulitowi :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńTego balsamu nigdy nie próbowałam, ale bardzo podoba mi się jego kolor po wyciśnięciu na dłoni - zwracam uwagę na szczegóły i drobiazgi, a to że nie jest biały przykuwa moją uwagę.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mnie i zostawienie po sobie śladu pod postem o łowach z ciucholandu. Na moim blogu właśnie pojawił się kolejny post na który serdecznie Cię zapraszam!
Obserwuję :)
great post! your blog is nice!
OdpowiedzUsuńMaybe we follow each other!?
Let me know :)
Greetings!
www.YulieKendra.com
zachecajaco wyglada
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :* a kosmetyku tego nie używałam ale już wiem że nie kupie hehe
OdpowiedzUsuńBuziaki
świetny blog ;) dzięki za odwiedziny + obserwuję
OdpowiedzUsuńPewnie bardzo spodobałby mi się zapach :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale widzę, że nic nie straciłam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
uwielbiam kosmetyki lirene! najbardziej podklady ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie skuteczniejszy;p
OdpowiedzUsuńnie używałam go nigdy :)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie przepadam za kosmetykami lirene:)
OdpowiedzUsuńPs. Obserwuję :) Jeśli i mnie chcesz troszkę poobserwować, zapraszam serdecznie :)
Ja już przestałam wierzyć, w te obietnice :P
OdpowiedzUsuńLubię tą pomarańczową serię Lirene, ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńczyli trzeba rozglądać się za czymś lepszym :) czekam na kolejne recenzje :D
OdpowiedzUsuńszacunek dla każdą obecność i wyciągniętą dłoń :) !
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale niestety muszę się z Tobą zgodzić, nie robi nic w kwestii cellulitu:/
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś skorzystam :D na razie na szczęście sprawa cellulitu mnie nie dotyczy hihihi :) Miłego weekendu : *
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim zbyt wielu pochlebnych opinii niestety...
OdpowiedzUsuńnie używałam go ;)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńchętnie spróbuje, świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i pozdrawiam :*
przy stosowaniu razem z serum i żelem peeling są efekty kobieta po ciąży ze sporymi rozstępami i cellulitem pozbyła się stosując 3 kosmetyki i pozbyła się go w ciągu 2,5 miesiąca nie przeciążała się ćwiczeniami wykonywała drobne ćwiczenia jak przysiady i wymachy nóg oraz jazda na rowerze bez ćwiczeń nie ma mowy o pozbyciu się pomarańczowej skorki
OdpowiedzUsuń