Opis produktu: Matujący i odświeżający krem-sorbet wzbogacony został w ekstrakt z zielonej herbaty o właściwościach detoksykujących. Matuje skórę i daje uczucie świeżości, które utrzymuje się przez cały dzień. Ma nietłustą konsystencję i świetnie się wchłania. Kremy Hydra Adapt od Garniera to nowa generacja kremów dopasowanych do codziennej pielęgnacji skóry. Nawilżające przez 24 godziny aktywne formuły zostały stworzone na miarę potrzeb różnych typów cery, aby działać w harmonii ze skórą i odpowiadać na jej potrzeby. Wszystkie kremy zostały wzbogacone w intensywnie nawilżający eliksir roślinny, który łączy w sobie minerały i składniki odżywcze takie jak: syrop klonowy, gliceryna i mannoza. Każdy krem posiada indywidualnie dobrany zestaw składników aktywnych, który idealnie dopasowuje się do potrzeb skóry.
Cena: 16 zł/50 ml
Moja opinia:
Mam cerę mieszaną. Ten krem kupiłam tylko i wyłącznie dlatego, że był w promocji, a ja byłam ciekawa jego działania. Skusił mnie również interesujący skład. Krem zamknięty jest w tubce o pojemności 50 ml. Ma ładne opakowanie i przyjemny dla oka kolor. Zapach kremu jest bardzo przyjemny, taki odświeżający. Konsystencja jest dość gęsta – prawdziwy sorbet. Gdy rozsmarowujemy krem na twarzy, pod palcami czujemy teksturę sorbetu. Krem jest bardzo wydajny – wystarczy odrobina, by pokryć całą twarz. Bardzo łatwo go rozsmarować; od razy czuć mocne nawilżenie, jakbyśmy smarowały sobie twarz wodą. Krem nie spełnia swojej podstawowej funkcji, czyli nie matuje skóry. Jednak jest idealny jako baza pod makijaż – podkład nakłada się na niego idealnie. Kremik jest teraz wszechobecnie dostępny i często można go kupić w promocji. Reasumując, za tę cenę nie jest zły, ale szału nie ma ;)
PODSUMOWUJĄC:
+ cena;
+ zapach;
+ wydajny;
+ nie zapycha;
+ dostępność;
+ konsystencja;
+ działanie nawilżające;
+ dobry jako baza pod makijaż, szybko wchłania się, nie roluje;
- nie matuje;
- wypełnione jest tylko 2/3 tubki.
Moim zdaniem produkt zupełnie nietrafiony, jeśli chodzi o pielęgnację tłustej cery.
P.S. Uciekam pić pyszną, malinową herbatkę z wanilią.
Trzymajcie się ciepło, a przede wszystkim zdrowo!
CV.
Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad jego kupnem,ale właśnie tak czytam już na kilku blogach,że zły nie jest ale ceny nie wart...chyba poczekam na promocje,albo inny krem dla cery tłustej :)
OdpowiedzUsuńjakoś tak nie przekonywuje mnie ten produkt...
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w projekcie, który organizuję ;-)
tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja ;)
OdpowiedzUsuńhttp://karolina-life-and-fashion.blogspot.com/
Zastanawiałam się nad kupnem tego kremu, ale powstrzymały mnie opinie że nie matuje ...
OdpowiedzUsuńI tu znowu potwierdza się ta opinia - na pewno już go nie kupię ...
Właśnie najważniejsze dla mnie jest dobre matowienie i ten krem niestety odpada.
OdpowiedzUsuńW sumie mogę się nad nim zastanowić ;)
OdpowiedzUsuńnie kusza mnie te ich kremy cos ;)
OdpowiedzUsuńmnie też nie bardzo :)
UsuńNie miałam tych kremów, szkoda że się nie sprawdziła :*
OdpowiedzUsuńu mnie również się nie sprawdził ten krem... wysuszał, ściągał skórę, a na koniec wywołał podrażnienie :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńNie dla mojej cery, w ogóle Garnier u mnie już dawno nie gościł.
OdpowiedzUsuńKrmik ma śliczny kolor
OdpowiedzUsuńhttp://milionioliwka.blogspot.com/
Moim zdaniem kremy matujace ogolnie nie sa dobre. Dla cer mieszanych tlustych lepiej sprawdzaja sie kremy normalizujace... co tez wyeliminuje efekt blyszczenia sie. Krem normalizujacy reguluje wydzielanie loju wtedy gdy gruczoly wydzielaja go za duzo, a nawilza skore wtedy gdy jest odwodniona... jesli to nie wystarczy jako kosmetyk matujacy najlepiej sprawdzaja sie pudry matujace... :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem jest krem dotleniający Perfecta do cery mieszanej :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety ten krem się zupełnie nie sprawdził..
OdpowiedzUsuńSuper sprawa, bardzo lubię produkty garniera :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Ja mam cerę tłustą, więc raczej nie kupię skoro nie polecasz, ale może koleżance podpowiem ;) obserwuję i liczę na to samo :)
OdpowiedzUsuńhttp://basiek-baasiek.blogspot.com/
Jakoś nie lubie kosmetyków z Garniera;/ Ja polecam herbatkę z pomarańczą i imbirem mmmmmmmmmmmmmmmmmmm :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja :) zdecydowanie to jeden z moich ulubionych blogów :)
OdpowiedzUsuńhttp://monmondeefou.blogspot.com/
muszę kupić ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam w promocji taki w niebieskim opakowaniu, mam nadzieję, że dobrze się sprawdzi
OdpowiedzUsuńJa mialam z nivea podobny krem też miał matować, ale niestety skóra po nim nadal się świeciła.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie matuje bo to zasadnicza wada!
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMam go i podsumowując zgadzam się z Tobą w 100% :)
OdpowiedzUsuń