środa, 9 stycznia 2013

ELFA, Green Pharmacy, Szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się z nagietkiem lekarskim

Nie wchodź w mój świat i tak nie wiesz o co w nim chodzi.



Czaaad!  ;) …a jakie obroty  ;)



______________________________

 

Opis produktu: Wyciąg z nagietka lekarskiego to sprawdzony ludowy środek w profilaktyce problemów z włosami i skórą głowy o szerokim spektrum działania. Pobudza przemianę materii, zapobiega łupieżowi i łysieniu, co ma szczególne znaczenie dla włosów ze skłonnością do przetłuszczania. Badania naukowe sugerują, by zalecać nagietek do stosowania w ogólnym ubytku sił i odporności ludzkiego organizmu. Nagietek to bogate źródło życiodajnej energii z przyrody, szczególnie polecany dla włosów normalnych i przetłuszczających się. W ziołowych szamponach serii Green Pharmacy zebraliśmy wszystko najlepsze, czym obdarza nas matka - natura.
Cena: 7,50 zł/350 ml

Moja opinia:


Moje włosy bardzo się przetłuszczają, więc myję je co drugi dzień. Szukam takiego specyfiku, aby tego drugiego dnia moje włosy miały bardzo przyzwoity wygląd (dotychczas są przyklapnięte). Myślałam, że to może ten, ale niestety zawiodłam się kolejny raz. Czy jest ziołowy? Sądząc po składzie i cenie – na pewno nie. Szampon oczyszcza, ale nie zauważyłam jakiegoś działania normalizującego. Pachnie ziołowo, trochę męsko, ale nie utrzymuje się długo na moich kosmkach. Nie przecieka przez palce, nie obciąża, nie powoduje łupieżu, ma ciekawy wygląd (jak specyfik prosto ze średniowiecznych pól, przelany do butelki – mi osobiście podoba się). Włosy po umyciu źle się rozczesuje. Plusem jest na pewno przystępna cena. Szampon nie zawiera SLS, SLES, barwników i parabenów. Dobry dla kogoś, kto ceni sobie pielęgnację z ograniczoną chemią, a nie nastawia się na efektywne działanie normalizujące. Ze względu na to, że każdy ma inny rodzaj skóry, nie mogę go nikomu ani polecić, ani odradzić, ale myślę, iż jest wart wypróbowania  ;)

PODSUMOWUJĄC:
+ oczyszcza;
+ dobrze się pieni;
+ ładne opakowanie;
+ brak zbędnej chemii;
+ przezroczysta, żelowa konsystencja;
+ obecnie jest w każdym Rossmannie;
+ cena (w promocji można kupić za ok. 5 zł);
- nie zauważyłam, żeby włosy były dłużej świeże;
- butelka (lubię kiedy opakowanie można postawić „na głowie”).

Ogólnie bardzo polecam miłośniczkom ziołowych szamponów. Szampon ładnie oczyszcza i przy tym nie wysusza włosów. Ja kupiłam go z nadzieją, że pomoże mi zwalczyć przetłuszczające się włosy, niestety – kompletnie się nie sprawdził.


Pochwalcie się jak spędziliście swoje sylwestrowe noce  ;) Czekam na Wasze historie.
Pozdrawiam,
CV.

21 komentarzy:

  1. miałam jeszcze w starej wersji - nie polubiliśmy się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również miałam w starej wersji, z tym, że ja się z nim bardzo polubiłam :)

      Usuń
  2. Lubię takie 'naturalne' szampony, zawsze się dobrze sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna notka.:D Komuś na pewno się przyda.:p

    OdpowiedzUsuń
  4. moja mama go używa i chyba jej się podoba ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe jaka dyskoteka :D dwie kręcące się babki są naj :D w ogóle jaka kulturka :) teraz taniec większości dziewczyn wygląda tak jakby tylko czekały aż im rura z sufitu zjedzie
    miałam sobie kiedyś ten szampon kupić, ale zrezygnowałam. No i chyba dobrze. Mam ten sam problem z włosami co Ty, używalam przeróżnych szamponów i nie znalazlam takiego, który sprawi, że moje wlosy na drugi dzien będą w dobrym stanie. Teraz uzywam szamponu do przetłuszczających się włosów z Ziaji i muszę przyznać, że u mnie się nawet sprawdza :) Może ten wypróbuj jeśli go jeszcze nie używałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo jakie pląsańce w 92' odchodziły. Pomyśleć, że wtedy miałam równe 3 tyg.:D

    OdpowiedzUsuń
  7. hahahah skąd Ty wzięłaś ten filmik? :D czad.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna recenzja, muszę wypróbować :>

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta dyskoteka kojarzy mi się trochę z czasami gimnazjum, choć my oczywiście inaczej się ubieraliśmy :D Hahaha :D
    Też mam przetłuszczające się włosy, ale muszę myć głowę codziennie, bo inaczej są okropne :/

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam straszny problem z wlosami, nie moge uzywac zadnego innego szamponu niz head&shoulders ;/ ale taki lekarski moze mi nie zaszkodzi;p hmm

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używałam go. Aktualnie mam szampon z tej firmy, ale wersję z pokrzywą.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam żadnych kosmetyków GP, ostatnio chciałam sobie coś kupić w DN i niestety nie było :/

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam rumiankowy i chwalę sobie:))

    OdpowiedzUsuń
  14. ja og kiedyś miałam i jak piszesz to tak samo czułam. miałam takie oklapnięte włosy, bez życia, płaskie :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mogę odtworzyć filmiku :( Szamponu nie używałam i pewnie się nie skuszę, bo również szukam czegoś na zwalczenie przetłuszczania się:)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie używałam tego szamponu ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. hehe ta dyskoteka mnie rozwaliła:)Te dwie Panie ta w koszuli i ta w czerwonej sukience z kołnierzykiem są niezłe ile one się kręcą:))

    OdpowiedzUsuń