Opis produktu: Krem nawilżająco-matujący na dzień, wzbogacony w algi oceaniczne i Hydra IQ:
- zapewnia głębokie nawilżenie bez zatykania porów;
- dzięki filtrom UV pomaga chronić skórę przed działaniem promieni słonecznych;
- redukuje błyszczenie i matuje dzięki efektywnej formule kontrolującej wydzielanie sebum;
- formuła z algami oceanicznymi rewitalizuje skórę.
Skóra jest intensywnie nawilżona, matowa, wygląda zdrowo i pięknie.
Cena: 18 zł/50 ml
Moja opinia:
Mam cerę mieszaną, ale bez skrajności. Czasem jakaś krostka mi wyskoczy. Jestem wierną orędowniczką zalet tego kremu. Ładne opakowanie , kartonik plus słoiczek; poręczne i wygodne. Zawiera alkohol denaturowany już na trzecim miejscu w składzie, silikony i same ‘dobrodziejstwa’. Dodatkowo filtr SPF 8 to troszkę mało, powinno być przynajmniej 15. Ma bardzo przyjemny, delikatny i świeży zapach. Ogromy plus za delikatną formułę. Przyjemnie chłodzi i odświeża skórę. Dobrze się go rozprowadza, szybko się wchłania i delikatnie matuje. Moja skóra jest skłonna do błyszczenia, więc nie wymagam od niego, że zupełnie temu zapobiegnie. Nie uczula, ani nie powoduje zaczerwienień, mimo tego, że moja cera jest bardzo delikatna. Nadaje się pod makijaż. Nawilża i to na długo. Absolutnie nie wysusza. Nie jest za ciężki, ważne – nie powoduje zapychania się porów. Nie zostawia żadnej zbędnej, lepkiej warstwy. Jest też dosyć wydajny – używam kilka miesięcy, ze 3-4. Jest dobry, o ile nie bardzo dobry. Dla mnie to jeden z lepszych kremów w ogóle.
PODSUMOWUJĄC:
+ lekki;
+ filtr UV;
+ chłodzi;
+ nawilża;
+ wydajny;
+ delikatny;
+ efektywny;
+ dobra cena;
+ dostępność;
+ ładny zapach;
+ odświeżający;
+ łatwość użycia;
+ dobrze matuje;
+ uczucie czystości;
+ nie wysusza cery;
+ dobry pod makijaż;
+ ładne opakowanie;
+ dobrze wchłania się;
+ poręczne opakowanie;
+ dobrze rozprowadza się;
+ nie klei się ani odrobinę!;
+ podczas nabierania ma fajną, lekką konsystencję;
- krótki mat;
- niski filtr SPF.
Love you all.
CV.
Miałam go kiedyś i u mnie całkiem nieźle się sprawdził. Taki zwyklaczek, ale po prostu ma dobrze nawilżać, a to mu się bardzo dobrze udawało.
OdpowiedzUsuńszkoda, że lepiej nie matuje. na pewno skusiłabym się na niego wtedy ;D
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i bardzo dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńMiałam i pozytywnie mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuńMiałam i sprawował się bez zarzutu ! :) Naprawdę bardzo dobry krem. :P
OdpowiedzUsuńaktualnie go używam, i jeszcze wersji na noc;) i też jestem bardzo zadowolona;-)
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję, bo muszę zakupić krem i tym razem chciałam inny... Skoro nawilża i matuje i cena fajna skorzystam :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą firmę jednak nie wszystkie kosmetyki mają dobre ;)
OdpowiedzUsuńMała selekcja i znajdzie się perełki godne uwagi ;)
bardzo fajny krem :) +dziękuje za komentarz
OdpowiedzUsuńfashion-madam.blogspot.com
u mnie kompletnie się nie sprawdzał
OdpowiedzUsuńNie lubię kremów Nivea :/
OdpowiedzUsuńPo ostatnich dwój niewypałach jakie miałam od Nivea nie sięgnę po żaden krem od nich, po dwóch mnie wysypało nie zmiernie. Uwielbiam ich inne kosmetyki, kremów się boję.
OdpowiedzUsuńPrawie same plusy! Fajnie, że mimo lekkiej konsystencji dobrze sobie radzi z nawilżaniem.
OdpowiedzUsuńMiałam krem z Nivei do twarzy (chyba nawet ten sam) jednak u mnie się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńLubię kremy Nivea, ale tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie nim :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie zwróciłam uwagi na ten krem, a zapowiada się nieźle ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty marki nivea;)
OdpowiedzUsuńOstatnio wykonczylam krem matujący Bielendy. Bardzo mi odpowiadał i chyba tylko takie matujące kremy będę stosować; )
OdpowiedzUsuńTego nie znam ale chętnie bym wypróbowala; )
Hmm... podoba mi się, z tego Twojego opisu. Też mam delikatną skórę, więc dobrze, że nie podrażnia. Spróbuję :).
OdpowiedzUsuńniestety mi po tym kremie wyskakuje pełno pryszczy :( a szkoda, bo jest całkiem fajny
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazniczkablog.blogspot.com/