czasami trzeba
coś kilka razy stracić…
by właściwie docenić…
…
:D
______________________________
Opis
produktu: Morning Energy to delikatny tonik zawierający witaminę C i żeń-szeń.
Tonik nie tylko usuwa brud, tłuszcz i zanieczyszczenia, ale pozostawia Twoją
skórę odświeżoną i pełną energii na cały dzień. Jest na tyle delikatny, że
możesz go stosować codziennie.
Cena: 14
zł/200 ml
Moja opinia:
Bardzo lubię toniki i jest to mój codzienny niezbędnik. Ten pod względem
działania sprawdza się bardzo dobrze. Tonik jest zamknięty w wygodnej buteleczce
zamykanej na „klik”. Znakomicie oczyszcza. Po przetarciu nawet umytej twarzy
widać na waciku „brud” z naszej skóry. Moja cera po przetarciu jej tonikiem
jest faktycznie jakby odświeżona. Skóra nie klei się po użyciu. Poza tym bardzo wydajny,
dlatego mogę śmiało go Wam polecić.
PODSUMOWUJĄC:
+ ładny zapach;
+ otwieranie na „klik”;
+ cera jest odświeżona;
+ poręczne opakowanie.
Życzę Wam
miłego wieczoru – kolejna recenzja już niebawem!!!
Też go używam i lubię :) Fajnie odświeża :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że warto go zakupić bez żadnych wątpliwości po przeczytaniu Twojej recenzji:)miłego dnia
OdpowiedzUsuńa jak z wyszuszaniem? nie robi problemów w tej kwestii?
OdpowiedzUsuńnic takiego u siebie nie zauważyłam ;*
UsuńObrazek z tekstem dobry :D ja używam mydła protex :)
OdpowiedzUsuńobrazek cudny :D
OdpowiedzUsuńWitamina C to duży plus.
OdpowiedzUsuńmam go, bardzo wysuszał mi skórę i odstawiłam
OdpowiedzUsuńale chyba dam mu 2gą szansę znowu
tylko tym razem zadbam o solidne nawilżenie po..
Nigdy nie stosowałam, ale używałam żel do twarzy z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńja od toniku wymagam duuuuzo wiecej wiec nawte nigdy nie zwracalam na niego uwagi :D
OdpowiedzUsuńwhisky z cola ;DDDDD
Nigdy go nie uzywałam, zazwyczaj używam toników z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńNiedługo chyba dodam lepsze zdjęcia. :3
OdpowiedzUsuńNe stosowałam, ale miałam kilka innych żeli =D
OdpowiedzUsuńsuper ten pierwszy obrazek! też lubię whisky z colą :) toniku muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, tak niestety jest współcześnie. Przepraszam, ze tak wyskoczę z radą, ale zastosowałabym tutaj biel jako tło i nagłówek bym wyśrodkowało, wyglądało by to o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel i byłam z niego zadowolona .
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nową notke ♥
ta firma mnie odstrasza;P po recenzjach innych produktow na blogach
OdpowiedzUsuńdobry kosmetyk zapraszam http://ewefiu1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńGdzieś czytałam, że toniki tej firmy mają dużą zawartość alkoholu w składzie;/
OdpowiedzUsuńlubie go i nie lubie, strasznie smierdzi alkoholem ;/
OdpowiedzUsuńNie używałam :D
OdpowiedzUsuńhaha cudny obrazek ;D
OdpowiedzUsuńa do tej firmy jakoś nie jestem przekonana ;)
Mam taki z serii antybakteryjnej, ten granatowy i trochę boję się go używać, bo mam wrażenie że strasznie dużo w nim alkoholu i niestety wysusza skórę przy codziennym używaniu.
OdpowiedzUsuńnie stosowałam, ale świetna recenzja:)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego toniku, ale chyba go kupię :)
OdpowiedzUsuńAuper recenzja ;D może kupię ;d
OdpowiedzUsuńOd czasów gimnazjalnych unikam produktów z Clean&Clear. Kiedy zaczęły się moje problemy z trądzikiem, namiętnie sięgałam po te drogeryjne specyfiki przeznaczone do walki z pryszczami. Niestety to był duży błąd. Clean&Clear (w granatowym opakowaniu) bardziej mi zaszkodził niż pomógł. Raczej nigdy po toniki z tej firmy nie sięgnę;)
OdpowiedzUsuń