wtorek, 28 maja 2013

NIVEA, Aqua Effect, Tonik matujący

Przypominam o KONKURSIE EXTRA.

______________________________


 

Opis produktu: Dokładnie oczyszcza skórę bez jej wysuszania, pozostawiając ją odświeżoną, nawilżoną i matową. Wzbogacony w algi i Hydra IQ. Przeznaczony dla cery mieszanej i tłustej.

Cena: 14 zł/200 ml

Moja opinia:
Ciężko oceniać toniki i ich działanie. Niemniej ten spisuje się u mnie bardzo dobrze i mogę coś o nim naskrobać. Używam go 2 razy dziennie – po żelu do mycia twarzy (
klik), ale przed kremem. Kosmetyk jest umieszczony w półprzezroczystej buteleczce koloru zielonego, co od razu kojarzy się ze świeżością. Używanie sprawia mi przyjemność. Zapach poprawia nastrój, opakowanie wizualnie zachęca do użytku. Dobrze zmywa zanieczyszczenia z twarzy. Nieźle sobie radzi z oczyszczaniem twarzy z sebum czy resztek makijażu, jednak obietnice o matowieniu cery na dłuższą metę można włożyć między bajki. Efekt oczyszczenia jest tu i teraz, i na tym właściwości tego produktu się kończą. Produkt wydajny. Ogółem produkt godny zakupu po cenie promocyjnej  ;)

PODSUMOWUJĄC:
+ łagodny;
+ oczyszcza;
+ ładny zapach;
+ dość wydajny;
+ nie wysusza skóry;
+ nie podrażnia skóry;
+ skóra po nim jest odświeżona;
+ buzia po nim jest przyjemna w dotyku.



Miłego dnia, buzi.
CV.

17 komentarzy:

  1. tez nie mialam i w tej kwestii nie stosuje raczej kosmetykow z Nivea, rzadko sie sprawdzaja

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam tonik z Nivea ale odświeżający :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też kiedyś miałam ten tonik i spisał si świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już go wcześniej miałam i naprawdę jest świetny ; )
    Zapraszam do mnie ; *

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie mam zaufania do kosmetyków Nivea, ale cieszę się, że u Ciebie się tak dobrze spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego akurat nie miałam, ale produkty do twarzy od Nivei są warte uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam żadnego toniku ani nawet kremu do twarzy z Nivei :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najważniejszym zadaniem toniku jest jak dla mnie oczyszczanie :) To najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam go jeszcze, ale uwielbiam kosmetyki Nivea ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mialam kiedys tonik Nivea, ale z serii nawilzajacej, bylam zadowolona :)
    Pozdrawiam :) Dodalam do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę same pochlebstwa. Nie miałam, jakoś mnie nie przekonuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. już od jakiegoś czasu zrezygnowałam ze stosowania toników i nie tęsknię za nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie stosowałam ale jak zawsze bardzo ciekawie opisałaś produkt i zachęca do testowania,a ostatnio myślałam nad zakupem jakiegoś,więc wypróbuję ten :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No tak, producenci i ich bajki... :) ważne, że w innych dziedzinach się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja jestem suchar, więc tonik matujący nie dla mnie ;) muszę mieć mocne nawilżacze i odświeżacze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. oj moja sucha cera sie z nim nie polubi bo sciaganie byłoby juz nie miłosierne :)
    KOchana z innej beczki, lubie Twojego bloga tylko jest tutaj tak ciemno, tak mrocznie ze ja nie widze nawet komentarzy, moze to wina oczu albo nie wiem...prosze zrób zeby było jaśniej, nawet white...mam nadzieje ze nie odbeirzesz źle tego komentarza :*

    OdpowiedzUsuń