Opis produktu: Kremowa formuła szamponu z olejkiem arganowym, o zapachu kwiatu wanilii, regeneruje zniszczone partie włosów i rozdwajające się końcówki. Zredukowana łamliwość i wygładzone włókna włosów. Formuła z intensywnie pielęgnującymi proteinami przywraca włosom utracone proteiny.
Cena: 9 zł/400 ml
Moja opinia:
Całe życie zapuszczam włosy, uwielbiam mieć je długie, ale niestety rzadko są one zdrowe i piękne. Kupiłam ten szampon, ponieważ skusiła mnie promocja. Tym bardziej, że był z olejkiem arganowym. Bez większego namysłu wzięłam się za testowanie. Dziś już jestem w stanie napisać opinię – mam nadzieję, że pomocną i rzetelną. Szampon ma sporo zalet, ale też i wady. Kolor płynu jest bardzo perłowy, mieni się takimi drobinkami. Szampon bardzo dobrze się pieni, ładnie pachnie, jest wydajny i starcza na długo. Konsystencja dobra, opakowanie poręczne, jednak otwór jest trochę za duży – przez co wylewa się go zbyt dużo. Nie trzeba angażować dwóch dłoni, aby wydobyć szampon z opakowania. Nie grozi również połamanie paznokci podczas tej czynności. Łatwo się go rozprowadza we włosach. Doskonale pieni się. Minimalna ilość, a piany jest mega dużo, dzięki czemu można dokładnie umyć włosy mniejszą ilością – ekonomiczny szampon to jest to. Osobiście lubię mieć sporo piany podczas mycia włosów. Ja mam włosy dość długie, ale rzadkie, więc jedno krótkie machnięcie starcza mi by idealnie oczyścić skórę głowy. Mimo dużej ilości piany spłukiwanie odbywa się bardzo szybko. Nie plącze włosów, nie obciąża ich nadmiernie. W szamponie są olejki, które temu zapobiegają. I jeszcze jedna bardzo przyjemna sprawa – zapach. Jest on intensywny i taki orientalny. Szampon ten doprowadza mnie do obłędu w trakcie mycia włosów. Zapach podczas używania roznosi się w całej łazience. Czuję się jakbym była w jakimś SPA. Zapach odpręża mnie i relaksuje, ale również wprawia w bardzo romantyczny nastrój. Nie oszukujmy się jednak – szampon nie sprawi, że rozdwojone włosy w magiczny sposób znów będą jedną całością. Tego żaden szampon nie sprawi. Natomiast ten zapobiega pojawieniu się nowych rozdwojonych końcówek, co uważam za wielki plus. Mam wrażenie, że wysusza włosy. Nie są one ani gładkie, ani lśniące. I to jest właśnie jego największy minus. Cena owszem atrakcyjna, opakowanie też miłe dla oka. Kolory złoto i brąz świetnie do siebie pasują i sprawiają, że produkt wygląda na ekskluzywny. Szampon jest łatwo dostępny w drogeriach sieciowych i lokalnych.
PODSUMOWUJĄC:
+ cena;
+ zapach;
+ wydajny;
+ nie uczula;
+ nie obciąża;
+ dostępność;
+ konsystencja;
+ dobrze pieni się;
+ nie plącze włosów;
+ ładne opakowanie;
+ nie powoduje łupieżu;
+ dodatek olejku i kremu;
+ nie przetłuszcza włosów;
+ mniej rozdwojonych końcówek;
+ butelka (łatwo ją obsługiwać pod prysznicem, gdy mamy mokre ręce; dodatkowo stoi stabilnie i nie przewraca się);
- dozownik;
- SLS w składzie;
- wysusza włosy;
- bomba silikonowa;
- nie zauważyłam ‘powrotu utraconych protein’ ;).
Plusy bardziej ze strony technicznej, a nie za działanie, ale no cóż. Szampon jak każdy inny; za dużo tego na rynku kosmetycznym, żeby przywiązać się do niego.
nie lubie szamponów z szaumy, nie wiem czemu ;c
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że gdy jest dodany olejek arganowy włosy tym bardziej powinny być zdrowe i lśniące
OdpowiedzUsuńMnie tam SLSy nie przeszkadzają w szamponach.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuję :)
Ja mam ten niebieski i też mam wrażenie, że wysusza, ale muszę to jeszcze sprawdzić :). Mój jest niby bez silikonów :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk chociaż trochę SLS mi przeszkadza ale jak znam siebie to i tak pewnie wypróbuję.;)
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę z tej serii i zakochałam się w jej orientalnym zapachu!:)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon z tej firmy i muszę przyznać , że był fajny. Obserwuję :D
OdpowiedzUsuńkocham-to-5.blogspot.com
nie dla mnie
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie na moje rozdanie:
http://owiecccckowa-szafa.blogspot.com/2013/06/lato-przyjdz-rozdanie-bluzeczkowe.html
przywołujemy lato
Dziękuję za odwiedziny! ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy szampon, warty wypróbowania ;)
Coś mi sie wydaje ,ze dostałbym od niego łupieżu ;)
OdpowiedzUsuńMiałam po nim strasznie poplątane włosy ;/
OdpowiedzUsuńA ja nie raz sięgam po szampony z schaumy i są ok na pewno lepsze niż szampony z ziaji ;) Super opisałaś bo bardo dobrze się czyta :)
OdpowiedzUsuńRównież wydaje mi się, że wysusza włosy. Miałam kiedyś ze 2 ich szampony i totalnie się nie polubiliśmy, miałam po prostu siano zamiast włosów... Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńja nie używam żadnego z szamponu z schaumy ponieważ kiedyś jeden mnie uczulił i jakoś wolę do nich nie wracać :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńja też lubię szampony, które się dobrze pienią, ale nie wierzę w działanie żadnego:) jedynie maski i odżywki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie opisujesz produkty. Szczegółowo aczkolwiek bez zbędnego pisania. Plus za rzetelność w recenzji;) Tego szamponu nigdy nie miałam, choć czytając początek postu sądziłam, iż na pewno się na niego skuszę. Po przeczytaniu całości raczej odechciało mi się wydawać na niego pieniądze. Przekonał mnie zapachem, ale zniechęcił składem i wysuszeniem włosów. Dla mnie liczy się przede wszystkim gładkość, połysk oraz miękkość. Tego raczej zabrakłoby mi w przypadku Schaumy...
OdpowiedzUsuńLubie ten szampon :P Fajnie się pieni :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, muszę zakupić ten szampon. Też zapuszczam włosy :D
OdpowiedzUsuńjakbym mogła to kliknęłabym LUBIE TO pod tym postem :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do współpracy wszystkie Panie lubiące dobre kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńwww.oriflame.pl/recruits/online-registration.jhtml?sponsor=1704840
pozdrawiam :)
Wstyd przyznać, ale nie miałam jeszcze nigdy szamponu z Schaumy! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego szamponu , jakoś nie przepadam za tą firmą ;)
OdpowiedzUsuńteż kiedyś korzystałam z tego szamponu, ale za bardzo wysuszył moje włosy przy dłuższym stosowaniu, niestety ;)
OdpowiedzUsuńczekam na nowy post ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam go nigdy ;)
OdpowiedzUsuńDo moich blond włosów chyba się nie nadaje ;c
OdpowiedzUsuńMiałam i jest rewelacyjna ! polecam ; )
OdpowiedzUsuńPS - ładnie pachnie : D.
Pozdrawiam.
nie używałam jeszcze tego szamponu.
OdpowiedzUsuńNie kusi mnie
OdpowiedzUsuńNie używałam tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedyś i bardzo podobał mi się zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampony z SCHAUMA,jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam.
OdpowiedzUsuńJa też nie nadążam z tymi szamponami, co chwile jakieś nowości. Nawet do żadnego nie ma czasu się przywiązywać :D
OdpowiedzUsuń