poniedziałek, 10 czerwca 2013

HEAN, Stay on, Eyeshadow Base (Baza pod cienie)

Witajcie  ;)

______________________________



 

Opis produktu: Utrwalająca i wygładzająca baza pod cienie prasowane i sypkie. Wzmacnia intensywność koloru, utrwala cienie i ułatwia ich aplikację. Nie pozostawia tłustego filmu.

Cena: 12,99 zł/14 g

Moja opinia:
Dawniej nie używałam baz. Jednak po jakimś czasie zaczęły mnie irytować cienie zbierające się w załamaniu powieki. Moje opadające powieki silnie się przetłuszczają, cienie i kredka wręcz spływają i rozmazują się w tłuszczu po godzinie. Zaczęłam szukać opinii na temat baz i wybór padł na tę. I nie zawiodłam się. Nalatałam się za nią jak głupia; w końcu kupiłam na Allegro. Na sam początek nie chciałam inwestować w drogie bazy, chciałam dać szansę tańszemu odpowiednikowi i tak ta baza znalazła się w moim posiadaniu. Jest zamknięta w małym plastikowym, przezroczystym słoiczku z czarną nakrętką. Posiada lekki, ładny zapach. Kremowa i nietłusta konsystencja nie drażni oczu. Baza ma leciutko różowawy kolor, ale na powiekach jest bezbarwna. Posiada bardzo delikatne, świetliste drobinki nie mające nic wspólnego z brokatem – są ledwo dostrzegalne. Ma bardzo miękką, masełkową konsystencję, która świetnie się nakłada; sunie po skórze pozostawiając na niej przyjemną, nietłustą warstwę. Jednak akurat te walory mnie osobiście mało obchodzą, ponieważ dla mnie baza ma przede wszystkim podbić pigment cieni i sprawić by trzymały się one długo na swoim miejscu. Kolory są żywsze i nieco bardziej intensywniejsze. Najważniejszą cechą tej bazy jest jednak fakt, że cienie mam zazwyczaj nienaruszone cały dzień. Mam ją od dłuższego czasu i nie zauważyłam żeby działo się coś złego – nie zmieniła swojego zapachu ani konsystencji. Jest bardzo wydajna; używam jej praktycznie codziennie przez długi okres czasu, a ubytek jest niewielki. Kupić ją można tylko w małych drogeriach i przez Internet. Z bazy jestem zadowolona, a w dodatku wsparłam polski rynek kosmetyków  ;) Mimo że to moja pierwsza baza – postanowiłam nie szukać innej. Jest po prostu niezwykła, wspaniała i cudowna – nie ma dla mnie bez niej makijażu  ;) Obowiązkowy produkt w mojej kosmetyczce.


PODSUMOWUJĄC:
+ cena;
+ nie uczula;
+ wydajność;
+ nie wysycha;
+ nie podrażnia;
+ duża pojemność;
+ delikatny zapach;
+ polski producent;
+ nie wysusza powieki;
+ miękka konsystencja;
+ łatwo się rozprowadza;
+ zmywa się wraz z makijażem;
+ nieznacznie poprawia jego kolor;
+ cienie dobrze się na niej rozprowadzają;
+ przedłuża utrzymywanie się cienia na powiece;
+ nie ma koloru (wiem, że to dla niektórych minus  ;));
+ sprawiła, że nie mam ochoty szukać czegoś lepszego  ;);
- trudno dostępna;
- wstrętne parabeny w składzie;
- lubi się rolować, więc należy ją nakładać w minimalnych ilościach (ja już przywykłam, ale na początku jest to irytujące).


Według mnie, za taką cenę – bardzo fajna baza. Przedłuża trwałość cieni na powiece, ale nie utrzymuje ich w nieskończoność  ;) Podsumowując, w tej chwili ta baza daje mi wszystko to, czego od bazy pod cienie oczekuję.


Dzisiaj dalej piszę pracę magisterską, a jutro jadę na praktyki. Życzę Wam miłego dnia i serdecznie pozdrawiam!
CV.

19 komentarzy:

  1. Nowy post o włosach:)
    Zapraszam:)
    Obserwujemy?:>

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama nie używam baz, bo na codzień nie maluję się cieniami, ale o tej bazie słyszałam już wiele dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na taką cenę to faktycznie wydaje się całkiem niezła! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mma te baze, ale po jakims czasie zaczela mnie konsystencja wkurzac :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam ale z avonu i w miarę jest ok ;) bardzo dobra recenzja jak z avonu bazę wykończę kupię tę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja używam zwykłego primera i też dobrze trzyma cień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ta baza od dawna jest na mojej liście zakupów... mam problemy z powiekami wiec i tak nie bardzo moge sie malowac :(

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie się nie sprawdziła. Chyba zostałam rozbestwiona przez ArtDeco :) Choć obecnie stosuję bazę z Avon i jestem z niej szalenie zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  9. zostałaś nominowana do tagu
    po szczegóły zapraszam na bloga
    http://gosiamysz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie tu :)
    follow?
    fashionlikealife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja sobie sama bazę pod cienie zrobiłam (na bazie kremu i wazeliny) ale rzadko z niej korzystam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. mam ją i ja i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ją <3 Jest świetna, tylko mam problem z tym, że czasami w jakimś miejscu na powiece robi się wyschnięta i taka biała... Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  14. wychodzi na to, że to świetny produkt:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam tą bazę,ale oddałam siostrze jakoś za specjalnie się z nią nie polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  16. ja nie używam cieni :)) ale o tej bazie czytałam kiedyś wiele dobrych opinii :)

    OdpowiedzUsuń